9-07-2025a prąd, woda do mycia na prąd 

Siła złego na jednego. Po intensywnej burzy ogród wyglądał jak pobojowisko. Kije od pomidorów po przewracanie, szpaler grochu z tyczka mi leżał,aa brad kukurydza pokladziona we wszystkie strony. 



Burza zniszczyła linie wysokieg,   napięcia i prądu nie było 18 godzin. Gotowanie na prąd, woda do mycia na prąd, internet / komputer na prąd i jaszrpania z urzednikamik tu żyć bez ciepłego jedzeni, choćby herbaty. Telefony na baterie, ale w nich coraz bardziej te baterie rozładowane i obawa, że nas zaraz odetnie od świata.

A dzień wcześniej dzwoni pan z BIK, pyta, czy w City Bank wystapilismy o kredyt. No nie występowaliśmy. Jest to szok i zapowiedź kłopotów,  szarpania się z urzędnikami. Pan powiedział, że kredyt zablokował. To niby dobrze. Zapowiedział, że wkrótce zadzwonią do nas z KNF i policji. Pan pytany o nazwisko odpowiedział - Nowak. Nowak to piękne polskie nazwisko, a Pan choć mówił poprawnie miał wyraźnie ukraiński akcent. W Warszawie często spotykam ludzi że wschodu w różnych rolach i akcent mi nie przeszkadza, ale Ukrainiec i Nowak, to tu coś nie pasi.

Chwilę porozmawialiśmy o tej sytuacji i za żelem szukać telefonu do BIK. Nim zdążyłem zadzwonić, zadzwonił nasz telefon. Pan przedstawił się, że dzwoni z KNF, ale plątał się w odpowiedziach, nie podobało mu się, że jest na głośnomówiącym. Przerwaliśmy rozmowę i zadzwoniłem do BIK z prostym pytaniem. Czy dzwonią do ludzi w takich wypadkach. I odpowieć - nie.

Mam taki postulat, by już za podejrzenie popełnienia przęstępstwa w Polsce oddawa" delikwentów władzo wojskowym Ukrainy, może by ilość przestępstw w Polsce spadła. 


Komentarze

  1. Letnie burze to zjawisko normalne, dla jednych piękne, dla innych straszne. W ostatnich latach burze letnie robią ogromne spustoszenia. Nie szanujemy a wręcz niszczymy Matkę Ziemię, być może tymi burzami nam się odpłaca?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, że letnie burze to zjawisko normalne. Kukurydzę podniosłem i stoi. Z mojej zaś perspektywy to pogoda raczej łagodnieje. Potopy w lipcu, latające w powietrzu drzewa i gorące lata to moje wspomnienia z dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga