7-06-2025
Po zimnym maju, mamy teraz upalne dni czerwcowe. Jeszcze organizm nie przyzwyczaił się do gorąca i jest trudno znosić takie dni, jeszcze trudniej pracować w ogrodzie. Ciepłu towarzyszą też deszcze i rośnie wszystko jak na drożdżach... mowa o zielsku, niestety. Główny wysiłek to walka z zielonością, ale nie tylko, czasem też podziw. Tu króciutki czerwcowy spacer po łące który włożyłem na YouTube.
A w domu ta zmiana, że zrobiłem półkę. Półka jest ze starej dechy, dodatkowo pomalowana na ciemno i przetarta, by wyszły słoje. Po tych zabiegach jest jeszcze starsza jak była. Do niej po dwa ciężkie, grube, kute wsporniki.
Wczoraj też byliśmy na czereśniach u sąsiada. Drzewo ma 40 lat i jest potężne. Z wielkiej drabiny dostęp jest to małej tylko części, reszta będzie dla ptaków.
Komentarze
Prześlij komentarz