24-05-2025

Wczoraj uroczystość poświęcenia pól. Poszliśmy się integrować z sąsiadami. Uroczystość odbywała się w świetlicy przy remizie strażackiej. I świetlica przemieniła się w kościół, a za dwa dni zmieni się w punkt wyborczy. Tu nie ma wątpliwości, tu wygra Nawrocki. W czasie uroczystości niesamowitego kontekstu nabrał widok za oknem. Za plecami księdza był widok na nasze wzgórza z polami.

Poświęcenie pól.

A pogoda jak najbardziej sprzyja. Cały maj jest zimny, nawet bardzo zimny już i padał śnieg (w drugiej połowie maja!!!), ale za to po suchym przedwiośniu jest dużo opadów.

Odwiedził nas kot.  Rudy i z wielkim puszystym ogonem. Był bardzo podobny do Tosi która odeszła, gdyby nie to, to może bym się pomylił, że to ona. Kot siedział na płocie i bezczelnie zaglądał nam do domu.

A w rynni mamy gniazdo szpaków i obsrany chodniczek w koło domu, czy wesołe szczebioty to równoważą?

Ja "grafikowałem", skończyłem ośmiostronicową kolorowankę. Trzeba się było śpieszyć, bo dzień dziecka tuż, wymyślić 8 tematów i to narysować okazało się wymagającym dużo pracy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga