3-05-2025

Święto narodowe, ale dziś uczciliśmy go pracą. Ma dojechać kanapa, to zastanowiłem się, że trzeba zrobić w pokoju remontowe roboty, bo z meblem będzie to trudniej. W ruch poszły pędzle.




Pomalowałam ścianę, nie była to prosta decyzja. Lubię moje drewniane belki, a gdybym się rozmyślił to usunięcie farby z drewna to ciężka praca (wiem bo i to robiliśmy). Na jednej ścianie pozostanie surowe drewno, ale pomalowanie ładnie rozświetliło ciemny kąt. A ponadto pomalowałem jeszcze kawałek sufitu i stół.

To takie świętowanie. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga